Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów coraz więcej osób czyta etykiety opakowań produktów, które kupuje. Tak też dzieje się w przypadku ubrań – znacznie częściej niż kiedyś, skład surowcowy materiału decyduje o tym, czy kupimy daną część garderoby, czy nie. Dlaczego warto czytać metki i jakie to ma właściwie znaczenie?

Ciągle jeszcze wiele osób polega na swoim zmyśle dotyku, będąc przekonanym, że na tej podstawie mogą ocenić rodzaj i jakość materiału, z którego wykonana jest odzież. Tymczasem taka metoda staje się coraz mniej miarodajna, poliester do złudzenia przypominający w dotyku bawełnę przestaje już dziwić. Czasem pobieżny rzut oka na metkę również może zmylić – często od góry wypisany jest skład tkaniny wierzchniej, na którym poprzestajemy czytając metkę. Poniżej natomiast znajduje się jeszcze skład podszycia, które jest równie ważne, a często umyka naszym oczom.

Nie bez powodu producenci odzieży są zobowiązani do podawania składu swoich wyrobów na etykietach. Po pierwsze jest to bardzo ważna informacja dla alergików. Dla tych osób generalnie najbardziej bezpieczne są materiały naturalne, ale też nie jest to reguła. Uczulać i podrażniać może choćby wełna, która jest przecież tkaniną naturalną. Z kolei na przykład jedwab może być naturalny lub syntetyczny, ale na metce opis składu niczym się nie różni.

Jakość a cena

Fałszywym wskaźnikiem jakości i składu ubrań jest cena. Droga, letnia, cieniutka sukienka może być z poliestru, a znacznie tańsza w stu procentach wykonana z bawełny. Podobnie swetry – gruby, mięsisty kardigan może być wykonany z akrylu, a cieńszy, niepozorny sweterek może zawierać w składzie moher i wełnę, dzięki czemu będzie grzał zdecydowanie bardziej. Poszukując odzieży sportowej na wyjazd rekreacyjny łatwo można dać się złapać na przyjemną w dotyku, miękką tkaninę, która z kolei podczas noszenia będzie nieprzyjemnie przylegać do ciała i wzmagać pocenie, ponieważ nie przepuszcza powietrza. Wybierając odzież warto poświęcić dłuższą chwilę na przestudiowanie składu, żeby później nie żałować swojego wyboru.

Naturalny czy syntetyczny?

Powszechnie panuje przekonanie, że najzdrowsza jest odzież z materiałów naturalnych, i jest to prawdą. Natomiast pewne domieszki materiałów sztucznych (zarówno celulozowych, jak i syntetycznych) są nie tylko akceptowalne, ale nawet mogą być wskazane. Dzięki włóknom syntetycznym ubrania mogą mniej się gnieść, lepiej zachowywać swój kształt po praniu, być bardziej odporne na rozciąganie czy po prostu bardziej przyjemne dla skóry i komfortowe w noszeniu, jak np. bawełniane jeansy z domieszką elastanu (lycry).

Nie warto więc również przesadnie unikać włókien sztucznych i od razu rezygnować z zakupu odzieży, która je zawiera. Generalnie można przyjąć taką zasadę, że w składzie ubrania, które warto wybrać i mieć w swojej szafie, powinno znajdować się >80% tkaniny naturalnej i <20% tkaniny sztucznej. Im mniej sztucznego dodatku tym lepiej, ale wszystko zależy od konkretnej rzeczy. Dzięki temu będzie można długo cieszyć się przewiewnymi, dobrymi dla ciała ubraniami, które będą się również dobrze prały i nie będą się mechaciły.

Większa świadomość w wyborze ubrań

Wydawałoby się, że temat tekstyliów interesuje głównie panie. Tymczasem wielu panów również zaczęło przywiązywać uwagę do tego, jakie tkaniny noszą, niektórzy są w tej tematyce nawet bardziej biegli niż kobiety. Wiąże się to z dbałością o swoją wygodę i wygląd. Często różnice te są widoczne np. podczas oficjalnych okazji, które wymagają odpowiedniego stroju. Marynarka na nylonowej podszewce i poliestrowa koszula to prosta droga do nadmiernego pocenia.

Świadomi panowie chętniej sięgają po bawełniane koszule na co dzień oraz naturalne z domieszką włókien syntetycznych na ważniejsze okazje. Wiadomo, że bawełniana odzież nie prezentuje się galowo i ma raczej nieoficjalny charakter, dlatego warto korzystać z dobrodziejstwa, jakim są dodatki syntetycznych włókien. Panie, które mają problemy z poceniem często bez zastanowienia sięgają po rzeczy bawełniane, mając w pamięci, że naturalne włókna przepuszczają powietrze. Jest to prawdą, przy czym niektórym bardziej niż bawełna służy wiskoza – materiał miły w dotyku i również przewiewny. Mimo, że jest to materiał sztuczny, powstaje z celulozy, która umożliwia skórze oddychanie.

Bardzo ważne jest oczywiście odpowiednie pranie odzieży, kiedy już poznamy skład materiału i wybierzemy konkretne ubranie, instrukcje prania i prasowania są pierwszą rzeczą, która powinna zainteresować. Trzeba pamiętać, że producent nie bez powodu podał takie a nie inne wytyczne co do prawidłowego prania odzieży. Inną ważną rzeczą jest fakt, że tylko pranie zgodne z oznaczeniem na wszywce pozwala zachować prawo do reklamacji. Jeśli nie stosujemy się do wskazań producenta, nie będziemy mieli możliwości ewentualnie reklamować ubrania, jeśli zostanie uszkodzone wskutek naszych działań. Warto pamiętać także o tym, że lepiej jest wyprać nową odzież przed pierwszym założeniem. Wiadomo, wcześniej była przechowywana, magazynowana i przymierzana.

Najczęściej spotykane obecnie tkaniny odzieżowe

materiały naturalne – pozyskiwane z surowców naturalnych, pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego

• bawełna,
• wełna,
• len,
• jedwab,
• kaszmir,
• moher,
• angora,

materiały sztuczne – materiały tworzone sztucznie z substancji naturalnych (celuloza) lub materiały syntetyczne

• akryl,
• nylon,
• poliester,
• wiskoza,
• elastan,
• skaj – eko-skóra.

Ciekawostki

modal – bardzo delikatne włókno celulozowe, często stosowane jako dodatek, nadaje odzieży miękkości i jest bardzo przyjemny w dotyku

rayon – bardziej szlachetna odmiana wiskozy, w dotyku przypomina raczej sztuczny jedwab

tencel (lyocell) – materiał z włókien celulozowych, łączy zalety bawełny i wiskozy, przepuszcza powietrze i ma właściwości higroskopijne