Jak wybrać dobre mięso?
Jak często spożywać mięso, by przyniosło to korzyści dla zdrowia? Jak wybierać zdrowe, wartościowe mięso? Na co zwracać szczególną uwagę kupując produkty mięsne? Warto wiedzieć, jak wkomponować mięso w zdrową dietę. Dzięki właściwemu i umiejętnemu wyborowi produktów mięsnych nie trzeba rezygnować z mięsa nawet w czasie odchudzania. Warto wiedzieć także, z jakimi produktami warto łączyć mięso w posiłkach.
Osoby spożywające mięso, które chcą się zdrowo odżywiać, powinny szczególną wagę przykładać do tego, jakie mięso i produkty mięsne wybierają na codziennych zakupach. Mięso stanowi bardzo bogate źródło białka, jest także dla organizmu człowieka najlepszym naturalnym źródłem dobrze przyswajalnego żelaza. Rezygnacja ze spożywania mięsa wiąże się z koniecznością umiejętnego zastępowania tego źródła żelaza i często wymaga odpowiedniej suplementacji. Nadmiar mięsa w codziennej diecie prowadzi jednak do dostarczania organizmowi zbyt dużej ilości tłuszczu. Nasycone kwasy tłuszczowe wpływają na podwyższenie poziomu cholesterolu i w konsekwencji mogą przyczynić się do wystąpienia wielu chorób. Jak umiejętnie wkomponować mięso w dietę i wybierać zdrowe produkty wysokiej jakości?
Czytamy skład wyrobów mięsnych
Wiele osób wybierając produkty mięsne podczas zakupów kieruje się, tak jak przy innych artykułach, głównie atrakcyjnym opakowaniem czy znajomością produktu z reklamy. Nigdy nie są to dobre wyznaczniki, jednak w przypadku produktów mięsnych mają szczególne znaczenie. Warto przyjrzeć się bliżej chociażby tak popularnemu produktowi jakim są parówki – chętnie spożywane zarówno przez dorosłych, jak i dzieci. Wystarczy porównać składy kilku podobnych na pierwszy rzut oka produktów, by zobaczyć, jak znacząco się one od siebie różnią. Przykładowo produkt pod nazwą parówki cielęce w swoim składzie cielęciny może mieć śladową wręcz ilość (zaledwie kilka procent), a resztę stanowi tłuszcz, woda oraz inne składniki pochodzenia zwierzęcego, które niestety z mięsem mają niewiele wspólnego.
Szczególnie należy się wystrzegać produktów, które w spisie składu mają oznaczenie MOM – mięso oddzielane mechanicznie. W rzeczywistości to „mięso” oznacza wszelkie tkanki zwierzęce, pozostałe w procesie mechanicznego oddzielania. Ten sam problem w dużej mierze dotyczy pasztetów, niektóre z dostępnych na rynku są bardzo słabej jakości. Czytanie składu produktów powinno stać się po prostu dobrym nawykiem podczas każdych zakupów mimo, że jest bardziej czasochłonne niż tylko pobieżne spojrzenie na opakowanie produktu.
Jeżeli chodzi o wybór wędlin, kiełbas i innych produktów mięsnych dostępnych w opakowaniach, obowiązuje ta sama zasada dotycząca czytania składu produktu. Nieco inaczej rzecz wygląda, kiedy kupuje się wędliny w sklepie mięsnym, gdzie towar wyłożony jest w lodówkach i opatrzony tylko ceną. Oczywiście w razie potrzeby i wątpliwości można poprosić sprzedawcę o udostępnienie składu produktu, powinien on dysponować taką informacją. Wiadomo jednak, że śpiesząc się na zakupach i po czekaniu w kolejce mało kto ma ochotę dopytywać, każdy chce już tylko wybrać co potrzebuje i iść dalej.
Wybór miejsca zakupu
Jak zatem wybrać dobrą wędlinę? Przede wszystkim na początek trzeba dobrze wybrać miejsce, w którym takich zakupów się dokonuje. W tym przypadku warto kierować się kolejkami – jeżeli w danym sklepie ciągle jest kolejka i produkty mięsne kupuje wielu klientów, można dość bezpiecznie założyć, że produkty są tam uzupełniane na bieżąco i są świeże. Warto również zainteresować się rotacją towaru – jeżeli zdarza się, że jakiegoś towaru brakuje, to dobrze! Oznacza to, że sklep zamawia kolejną partię po wyprzedaniu poprzedniej, co świadczy o tym, że nie robi wielkich zapasów, które potem są przechowywane nie wiadomo jak długo. Przy każdej cenie wyłożonego towaru zwykle jest podana także nazwa producenta, można więc wybierać wędliny tej firmy, którą się zna i do której ma się zaufanie.
Jak powinna wyglądać dobra i wartościowa wędlina
Przede wszystkim nie może już podczas pobieżnych oględzin wyglądać nienaturalnie. Jeżeli mięso ma idealnie jednolitą strukturę, już jest to sygnał ostrzegawczy, że produkt jest bardzo wysoko przetworzony. Wędliny powinny mieć widoczne niedoskonałości, nieregularny kształt, nie mogą być błyszczące, sprawiać wrażenia śliskich. Wyznacznikiem jakości nie jest także zachęcający kolor, bardzo często jest on wynikiem sztucznej ingerencji. Nie można dać się „nabrać” na atrakcyjny, ładny wygląd wędliny.
Naturalne mięso nie jest jednolite i przerosty czy miejsce o innej barwie jest czymś normalnym. Wędlina nie może także zostawiać po sobie mokrych śladów, oznacza to wysoką zawartość dodanych sztucznych substancji. Jeśli chodzi o wędliny, najlepszym sposobem jednak jest zawsze kupienie kawałka mięsa, zamarynowanie i upieczenie go w domu. Jeśli tylko ma się na to czas, warto chociaż okazjonalnie zastępować sklepowe wędliny własnym wyrobem. Taki upieczony schab pocięty na plastry świetnie nada się na zdrowe kanapki, zwłaszcza w towarzystwie sałaty czy pomidora w pełnoziarnistym pieczywie.
Jak wybrać dobre mięso
Kupując kawałek mięsa czy podroby warto obejrzeć upatrzoną porcję z bliska, inaczej wygląda w specjalnie oświetlonej witrynie. Mięso musi wyglądać świeżo, mieć intensywny kolor i świeży zapach. Jeżeli woń jest niepokojąca, lepiej zrezygnować z takiego zakupu. Warto zwrócić uwagę, jak wiele porcji świeżego mięsa zostaje w sklepie wieczorem, przed zamknięciem. Jeżeli jest tego sporo, można przypuszczać, że mięso poleży w sklepie jeszcze trochę. Jeżeli nie ma się pewności co do świeżości mięsa i tego, czy jest zdatne do spożycia, można poprosić sprzedawcę o podanie daty umieszczonej na opakowaniu zbiorczym, w którym przyszło mięso – sklepy mają obowiązek ich przechowywania.
Klienci rzadziej wybierają mięso z kością, a szkoda – takie mięso częściej jest naturalne i pozbawione chemii. Jeżeli chce się kupić mięso mielone, powinno się wybierać konkretną porcję i prosić o zmielenie na miejscu. Wówczas ma się pewność, co tak naprawdę się w tym mielonym mięsie znajduje. Ważną wskazówką jest także to, aby raczej nie wybierać porcji w marynacie (jak np. już przyprawione mięso na grilla). Może to i wygodne rozwiązanie, jednak marynata może być sposobem na zamaskowanie faktu, że mięso nie jest już pierwszej świeżości.
Dlaczego na mięsie nie warto oszczędzać?
O ile w przypadku wielu innych artykułów spożywczych (i nie tylko) cena nie zawsze idzie w parze z jakością, o tyle w przypadku mięsa taka zależność generalnie występuje. Mnóstwo świadomych konsumentów wystrzega się kierowania się ceną na zasadzie, że skoro drogie, to dobre, i na ogół takie postępowanie jest słuszne. Bardzo często zdarza się, że produkt znanej firmy jest dwa razy droższy niż konkurencyjny firmy słabo znanej, ale po zgłębieniu składu okazuje się, że produkty są niemal jednakowe.
W przypadku mięsa generalnie jest inaczej – dobrej jakości produkt, powstały dosłownie z mięsa a nie z innych składników odzwierzęcych, po prostu musi kosztować. Oczywiście cena rzędu 30-40 złotych za kilogram nie zwalnia z bliższego zapoznania się ze składem produktu i nie powinno się brać „w ciemno”, jednak prawdopodobieństwo dobrej jakości jest już znacznie wyższe niż przy tańszych opcjach. Warto pamiętać o tym, że wysokie ceny wcale nie muszą być zaporowe – dzięki możliwości kupowania nawet na plasterki, w większości będzie można sobie pozwolić na takie zakupy. Dodatkową zachętą może być fakt, że mięsa wcale nie powinno się spożywać w dużych ilościach – zdrowa, ciesząca się prawidłową wagą osoba powinna umieścić chude mięso w swoim jadłospisie kilka razy w tygodniu, tłuste natomiast okazjonalnie. Z tych względów zdecydowanie warto kupować mięsa mniej i rzadziej, ale za to dobrej jakości. Takie postępowanie będzie działało tylko na zdrowie.
Jak zdrowo jeść mięso?
Wiadomo, przede wszystkim musi być świeże i dobrej jakości. Ponadto nie powinno pojawiać się w diecie zbyt często, nawet nie codziennie. Mięso dostarcza wielu cennych witamin, m.im. A, D oraz witaminy z grupy B, pełnowartościowe białko, ważne minerały (głównie żelazo), ale też dużo tłuszczu. Dodatkowo, im bardziej tłuste mięso tym bardziej ciężkostrawne, z tego względu tłuste mięsa należy zostawić sobie tylko na specjalne okazje. Mięso najlepiej spożywać w towarzystwie warzyw, dzięki czemu będzie stanowiło mniejsze wyzwanie dla układu trawiennego. Warto również łączyć mięso z różnymi rodzajami kasz.
Przygotowując mięso lepiej unikać dodawania mu tłuszczu, to znaczy że zdecydowanie lepiej je gotować klasycznie lub na parze, dusić czy piec, niż smażyć – zwłaszcza na głębokim oleju. Jeżeli ktoś przepada za mięsem i spożywa je każdego dnia lub nawet kilka razy dziennie (chociażby kanapki z szynką na śniadanie, kotlet schabowy na obiad), powinien zacząć szukać alternatyw i zmniejszyć ilość spożywanego mięsa. Zrezygnować z jego części można chociażby na rzecz ryb, warto także zamienić niektóre posiłki na wegetariańskie. Właściwe wkomponowanie mięsa do swojej diety nie będzie przynosiło negatywnych konsekwencji dla zdrowia, a nawet będzie korzystne dla organizmu.