Krem z filtrem niezbędny o każdej porze roku
Krem z filtrem zazwyczaj kojarzy się wyłącznie z wakacjami, palącym słońcem i szumem morza. Wiele osób widzi w nim jedynie atrybut plażowania, w rzeczywistości słońce oddziałuje na skórę zawsze! Nie można o nim zapominać w czasie pieszych wędrówek po górach, rowerowej wycieczki nad jezioro czy zwykłego spaceru po nadmorskiej promenadzie.
Słońce opala i potrafi poparzyć niezależnie od pory roku. Już z majowego grilla można wrócić do domu lekko przypieczonym, jeśli zapomni się o kremie z filtrem. Nieopalone, białe ślady po goglach na twarzy osoby, która zimowy urlop spędziła na szusowaniu po stokach również nie są egzotycznym widokiem. Jesienią także można się opalić. Wystarczy chociażby trochę popracować w przydomowym ogródku w bezchmurny dzień, by skóra już była widocznie muśnięta słońcem.
Oczywiście poza sezonem letnim zazwyczaj nie trzeba sięgać po wysokie filtry, które faktycznie znajdują zastosowanie w większości w czasie kilkugodzinnego wystawiania ciała na działanie promieni słonecznych, na przykład na plaży. W lecie promienie słoneczne faktycznie oddziałują na skórę mocniej, aniżeli w innych porach roku. Dzięki pamiętaniu o stosowaniu kremu z filtrem można uniknąć przykrych niespodzianek w postaci zaczerwienionych ramion, czoła i nosa, co nierzadko stanowi pamiątkę kilkugodzinnego przebywania na świeżym powietrzu w słoneczny dzień.
Filtr, którego warto używać codziennie do skóry twarzy nie musi być wysoki przez cały rok. Wiadomo, że twarz jest najbardziej narażona na szkodliwe działanie promieni słonecznych. Przyspieszają one proces starzenia się skóry, a w przypadku delikatnej cery mogą wpływać na pękanie naczynek krwionośnych. Spokojnie można wybierać krem z filtrem najwyżej SPF 15. Coraz częściej takie filtry można znaleźć w kremach nawilżających przeznaczonych do codziennej pielęgnacji. W okresie, kiedy więcej czasu spędza się na powietrzu i skóra jest dłużej narażona na działanie słońca, filtr powinien być odpowiednio wyższy.
Jak dobrać krem odpowiedni dla siebie?
Mając na uwadze dłuższe przebywanie na słońcu, trzeba sięgnąć po taki krem, który zapewni skórze bezpieczeństwo. Najniższe filtry – SPF 10 i SPF 15 – będą odpowiednie dla osób o ciemnej karnacji, czarnych lub ciemnobrązowych włosach, których opalenizna od razu przyjmuje ciemny kolor. Osoby o oliwkowej lub brzoskwiniowej skórze i włosach jasnobrązowych lub ciemny blond mogą wybierać kremy z filtrem o wartości między 15 a 25. Natomiast osoby, których skóra jest bardzo jasna, a włosy jasny blond lub rude, na dłuższe opalanie powinny wybrać krem z filtrem co najmniej SPF 30. Wraz z upływem czasu, kiedy skóra zaczęła już nabierać kolorytu i przyzwyczajać się do słońca, wysokość filtra można stopniowo zmniejszać. Bardzo ważne jest pamiętanie o powtarzaniu nakładania kremu. Nie powinno się go używać oszczędnie, lepiej zaopatrzyć się w kolejne opakowanie niż ryzykować poparzenia słoneczne.
Każdorazowo kompletując kosmetyczkę na wyjazd trzeba pamiętać o kremie z filtrem; nawet jeśli w planie nie ma leniuchowania na plaży, za to są liczne wycieczki i aktywne spędzanie czasu. Na co dzień również warto używać kremu z filtrem .W szczególności do ochrony twarzy, pomoże to zachować młody wygląd skóry i uchronić się przed dodatkowymi zmarszczkami. Słoneczne promienie są przyjemne i większość osób z niecierpliwością oczekuje pięknej pogody w sezonie letnim. Warto jednak pamiętać, że należy rozsądnie korzystać z kąpieli słonecznych, tak, by nie zaszkodzić swojemu zdrowiu.